Kalina Jędrusik. Stanisław Dygat. Uwodziciele. Hipnotyzerzy. Królowie życia.Byli dla siebie stworzeni. I byli dla siebie przekleństwem.
Kalina przez całe życie była wpatrzona w ojca libertyna, który żył w trójkącie z żoną i jej siostrą. Stanisław pod względem obyczajów bardzo go przypominał. Uznany, charyzmatyczny i sporo od niej starszy pisarz zauważył ją na ulicy, gdy był jeszcze mężem innej. Długo szedł tyłem, by nie stracić jej z oczu - bo w początkującej nieśmiałej aktorce o wielkich i smutnych oczach zobaczył materiał na wielką gwiazdę i pierwszą seksbombę polskiego kina.
Dygat wiódł podwójne życie, nie licząc się z nikim.
Jędrusik przedstawiał jako swoją żonę, choć był jeszcze mężem Władysławy Nawrockiej. Kiedy Kalina poroniła, w tajemnicy przed nią pogrzebał dziecko. Godził się na jej romanse, a ona opiekowała się nim po zawałach.Eksponowała swoją seksualność jak sztandar. Prowokowała władze swą wolnością. Gdy Gomułka zobaczył jej słynny barbórkowy występ, jej omdlewające spojrzenie i krzyżyk na jej piersi, roztrzaskał telewizor.W kręgach artystycznych i towarzyskich Kalina i Stanisław byli tak wpływowi, że gdyby żyli dzisiaj i mieli konta w mediach społecznościowych, jednym wpisem mogliby wspomóc lub złamać czyjąś karierę.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 445-448. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Mam nadzieję, że dzisiejszym czytelnikom nie trzeba przedstawiać Marii Dąbrowskiej. Wprawdzie w ostatnich latach mocno zachwiały się i zamazały hierarchie literackie, wątpię jednak, by zatarło się jedno ze znakomitych polskich nazwisk pisarskich XX wieku. W 988 roku, gdy po szesnastych perypetiach udało się wreszcie wydać pierwszy wybór dzienników Dąbrowskiej, znakomity historyk i teoretyk literatury, Henryk Markiewicz, Henryk Dzienniki w jednym tomie. Markiewicz, komunikował mi jako wydawcy w liście z Krakowa: "Cała Polska tego lata czyta dzienniki Dąbrowskiej..." Z Przedmowy Tadeusza Drewnowskiego
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni